14 lutego 2014

Skąd się wzięły jednorożce?

Witajcie!
Ostatni post na feriach. W poniedziałek trzeba się będzie zebrać do szkoły :(. Ależ mi się nie chce! Ale na razie jest przede mną jeszcze jeden dzień jazdy na nartach.
Z żalem muszę zawiadomić Miki, że dziś jeszcze nie będzie opowiadania. Ale za to od przyszłego tygodnia będziesz miała dwa rozdziały pod rząd :).
Tradycyjnie nowy filmik, tym razem dla Nalani http://www.youtube.com/watch?v=mbITUkpoXBw. I tym sposobem wszystko już jest na bieżąco.

Ale do rzeczy. Dziś notka o zwierzętach, od których prawdopodobnie wzięły się legendy o jednorożcach. Mówię oczywiście o narwalach. Co prawda inspiracją do snucia takich historii mogły być również oryksy arabskie, ale ja wolę wersję o narwalach. Ich nazwa pochodzi od staroskandynawskiego słowa nar oznaczającego zwłoki, ponieważ nakrapiana skóra przypomina dryfujące ciało. Z wiekiem stają się coraz jaśniejsze.
Narwal jest blisko spokrewniony z białuchą. Tak jak one występują w chłodnych wodach.Podobna jest również dieta.  Co ciekawe, nie są trzymane w niewoli, tak jak ich białe kuzynki, które ma każde większe delfinarium.Tak jak one migruje w dużych stadach. Na co dzień żyje w trochę mniejszych.Waży do 1600kg. Najbardziej charakterystyczny jest oczywiście kieł narwala (lub jednorożca, wedle uznania). Jest on elastyczny. Ma on od 1,5 do 3m. Wyrasta z lewej strony szczęki. Średnio co 500 samiec ma ... dwa kły! Samice również je posiadają, lecz nie tak okazałe. Nie jest pewne, do czego on służy. Może być używany do zaimponowania innym, rozłupywania lodu, w walce lub jako narząd zmysłu.Narwale potrafią wytrzymać pod wodą nawet 25 minut. Żyją do 50 lat. Populacja nie jest wielka ( 80 tys), ale odradza się. W tej chwili polują na nie tylko Eskimosi. Legalnie.









Źródła:
Info: własne, dinoanimals, wikipedia, własne
Zdjecia: klik,klik,klik ,klikklik
Wideo: Nat Geo Wild
Miłego weekendu!
M



13 komentarzy:

  1. Jednorożce... Ja tu widzę różowe koniki skaczące przez tęcze, a ty... dajesz mi to . :cccc

    Operacja się udała (wycieli mi kawalek (maly) pleców o grubości 1 cm O.o), mimo że chce mi się spać. Co oni mi dali? XD

    OdpowiedzUsuń
  2. Intrygujący tytuł :* - ale jak mogłaś nie dodać jednego z najładniejszych zdjęć narwala - http://www.superstock.com/stock-photos-images/1760-7909 :P?
    Miki - zdrowia, Malio - nie choruj!
    Oczywiście pozdrawiam wszystkich!

    OdpowiedzUsuń
  3. No nie powiem, ciekawe.Ludzie potrafią wszystko przekręcić...Ze zwierzęcia morskiego zrobić konia z rogiem...Wut o.O?
    Ale narwale są naprawdę ładne, tylko ten róg trochę odstrasza ;).
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. http://www.youtube.com/watch?v=W3TtS1wkb7M
    :D tak mi się od razu przypomniało. A tak ogółem to rogi narwalów są niesamowite! Narwale połykają jednorożce, a one nie mieszczą się w nich w całości i ich róg przebija się im przez czoło. xD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne mają te rogi narwale. Bardzo ciekawe...
    Malio zdrowiej szybko!
    Pozdrawiam

    santeiranch.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm.. Interesujące zwierzaki ,mam takie jedno może głupie pytanie ,ale dręczy mnie to czy one nie robią sobie tymi rogami wzajemnie krzywdy?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W okresie godowym, gdy samce konkurują o jedną samicę może służyć do ukazania swej siły :/, ale najważniejszą rolą kła (czy tam rogu ;)) jest wyczuwanie w wodzie zmian temperatury, ciśnienia (dzięki ogromnych ilościach włókien nerwowych w rogu)! - Więc nie jest tak źle.

      Usuń
  7. Muszą strasznie uważać jak pływają...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. O narwalach kiedyś już słyszałam i o tym powiązaniu z jednorożcami.

    Pozdrawiam,
    Karo
    [fantome.bloog.pl]

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też czekam na opowiadanie! Uwielbiam narwale. Kiedyś oglądałam o nich program na Animal Planet. Chciałabym kiedyś zobaczyć go na żywo. Dziękuję za przybliżenie mi jeszcze bardziej tego fascynującego stworzenia. Sophija ma rację z tym rogiem. Powoli sobie przypominam coraz więcej o tym zwierzęciu. Jeżeli mam być szczera, to po przeczytaniu tytułu wpisu pomyślałam o jednorożcu, przedstawionym jako koń z rogiem. Czekam na n/n.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń