29 lipca 2015

Alexis (oraz górskie klimaty)

Dzień dobry!

Lato w pełni - ostatnie upały pewnie dały Wam w kość, prawda? O dziwo, mnie, osobie niezwykle "ciepłolubnej" również. A wszystko dzięki mojej Mamie (pozdrawiam, żywiąc jednakże cichą nadzieję, że tego nie czytasz :*), która od wielu już lat stara się przekonać mnie, że góry są lepsze od morza. A ja uparcie pozostaję nie przekonana! Co nie znaczy, że nie lubię górskich wędrówek ;)

21 lipca 2015

Rozdział XV, LA, Candy, podróże, etc...

Cześć wszystkim!

Pewnie zastanawialiście się, co też mi się stało? :) Złamałam swoją żelazną zasadę cotygodniowego dodawania postów... Bardzo przepraszam, ale niestety takie są uroki wakacji. Ostatnio żyję całkowicie i kompletnie "na walizkach" - w domu nie bywam dłużej niż 24 godziny.

Jakiś czas temu wróciłam z Trójmiasta ( może nie będę się rozpisywać na temat zabytków, bo w tym roku dość mało zwiedzałam - w końcu byłam tam już dziesiąty raz z rzędu):

5 lipca 2015

Shouka oraz CANDY Z OKAZJI DRUGICH URODZIN BLOGA!

Dzień dobry!

Ostrzegam, że dzisiejsza notka będzie dość niezorganizowana. Może zacznijmy od najważniejszego?


(zdjęcia na banerze mojego autorstwa)

Tak jest, Deterrasomni tydzień temu stuknęły dwa lata (czas leci...)! Tak samo jak w zeszłym roku postanowiłam  uczcić to rozdawajką, na którą serdecznie wszystkich zapraszam!

Zasady są następujące:
1. Należy skopiować powyższy baner i wkleić na swoją stronę/bloga  wraz z linkiem do tego posta. 
2. Napisać pod tą notką, że bierze się udział i wrzucić w komentarz link do miejsca, gdzie wkleiło się baner.

Zgłaszać można się do dnia 31.07 (włącznie).  Zwycięzca zostanie wyłoniony drogą losowania w pierwszych dniach sierpnia. Nagrodą będzie figurka (prawdopodobnie limitowany Schleich) i tradycyjnie niespodzianka związana z waleniami ^^


 Co do wakacji - osobiście jak zwykle robię się jeszcze bardziej leniwa i antyspołeczna. Ale w sumie stwierdzam, że takie dwa miesiące, podczas których kompletnie ucinam wszelkie kontakty ze światem rzeczywistym i całkowicie oddaję się książkom (aktualnie, oprócz kilku innych pozycji, kończę "Zbrodnię i karę" i muszę powiedzieć, że jestem zafascynowana Dostojewskim!). A w przerwach między czytaniem, pływaniem, oglądaniem skoków na Eurosporcie i spaniem robię to, co lubię najbardziej:



( na drugim zdjęciu oczywiście również figurka  - nie ma to jak wodoodporny aparat ;)

A propo orek właśnie - dziś przygotowałam dla Was kilka ciekawostek o następnej z mieszkanek Seaworld California - Shouce!



Podstawowe informacje:
Płeć - samica
Rodzice - Sharkane*, Kim II*
Data urodzenia - 25 lutego 1993
Miejsce urodzenia - Marineland Antibes (najpiękniejsze miejsce na świecie - przyp.red. :P)
Miejsce przebywania - Seaworld California
Znaczenie imienia - "jedyne piękno" w języku plemienia Inuktitut



Narodziny Shouki zapisały się w historii jako pierwszy udany odchów w Europie. Wychowywana  była w kochającej rodzinie, otoczona opieką matki, troskliwego ojca oraz drugiej z dorosłych samic, niedawno zmarłej Freyi*. W 1996 roku urodził się jej półbrat Valentin, a w kolejnych latach w parku pojawiły się następne cielaki Sharkane* - samiczka Wikie i samczyk Inouk. Dzięki temu Shouka zyskała nowych towarzyszy zabaw. Jej szczęście nie trwało jednak długo. W 2002 roku przeniesiono ją do amerykańskiego Six Flags Discovery Kingdom. Zarząd jej nowego domu chciał sprowadzić dla niej argentyńskiego samca Kshamenka z Mundo Marino, ale rząd Argentyny nie wyraził na to zgody. Samica została więc w dość dużym basenie w towarzystwie jedynie delfinów butlonosych ( jej najlepszym przyjacielem stał się 20-letni Merlin), z którymi dobrze się dogadywała. Wszystko zmieniło się w 2011, kiedy to zaczęła przejawiać agresję w stosunku do swoich współlokatorów, co zaowocowało ich odseparowaniem. Samotna, sfrustrowana orka zaatakowała wtedy trenera. W końcu całą  tą  sytuacją  zajął się stan Kalifornia (według tamtejszego prawa orki, jako zwierzęta bardzo społeczne, nie mogą być trzymane w samotności). W 2012 roku, po 10 latach życia bez innych przedstawicieli swojego gatunku, przybyła do San Diego. Obecnie pozostaje w dobrych stosunkach z każdym z członków tamtejszego wielkiego stada i nie wykazuje już agresji. W nowym domu rozkwitła, okazując się przyjacielską i energiczną pupilką trenerów. Znana ze swoich fantastycznych, niezwykle wysokich skoków. Seaworld ma nadzieję na uzyskanie od niej potomstwa w najbliższych latach.


Shouka to piękna, dorodna samica. Ma bardzo symetryczne plamki oczne, a jej płetwa grzbietowa jest lekko przechylona w prawo. Górna szczęka jest tej samej długości co dolna. Przyjaźni się z Kalią, spędza dużo czasu z Keetem.


zdjęcia - orcahome
info - orcinus.pl, orcapod.wikia, sandiegofreepress.org

Lecę na plażę!
Powodzenia w Candy :)
M