9 lutego 2014

Pink Magnum

Witajcie!
Kilka godzin temu wróciłam z przecudnych, osnutych mgiełką tajemnicy, monumentalnych Alp (do Krakowa w którym jest DUŻO więcej słońca i zdecydowanie cieplej), więc szczerze mówiąc jestem padnięta, czyli notka nie będzie długa.
Przedstawiam wszystkim mojego pierwszego breyera - Brookside Pink Magnum-a. Nie mam wiele do napisania, gdyż Malia dodała o swoim notkę w tamtym tygodniu. Dodam, że malowanie nieco się od tamtego różni (szczegóły i szczególiki ;)) - można zaobserwować jedynie postawiwszy oba konie obok siebie; jednak jest to bardzo naturalne biorąc pod uwagę, że każdy konik jest ręcznie malowany.

Mold jest (moim skromnym zdaniem) cudowny, Magnum ma lekko pochyloną głowę, jakby patrzył pod wiatr, szukając wzrokiem ścieżki, którą mógłby brnąć przed siebie (wnioskuję na podstawie nieco wyczekującej pozycji i uporu odmalowanego w oczach).
Dalej zdjęcie słabe, ale nie mogę się nadziwić, że w Italii ziemia skuta jest lodem, hulają śnieżyce, a drogi przez przełęcze są niemal całkiem nieprzejezdne, za to w Polsce można usmażyć się w promieniach słońca (i dodatkowo jestem dumna z efektu specjalnego, który udało mi się uzyskać).



Druga propozycja do charakteru Magnuma (tyle godzin przesiadziałam patrząc na niego, że jedna opcja byłaby wyjątkowo skromną ofertą). Otóż wcale nie musi z uporem brnąć wprzód; może być bardzo nieśmiałym koniem, a głowę pochylać, aby nie spojrzeć nikomu w oczy.

 

Na koniec jeszcze dwójka przyjaciół. Nie sądzicie, że ładnie wyglądają prowadząc dyskusję? - Obu bardzo lubię i z pewnością będą mi towarzyszyć nie tylko przy wyprawach, ale pochylą się ze mną nad notatkami z biologii, geografii i historii. (z czego dwóch pierwszych wyjątkowo nie lubię!)


Za dwa tygodnie zakończę I rozdział o Camelot - już możecie się obwiać co wymyślę!
Poza tym pozdrawiam wszystkich i życzę pięknego tygodnia - a dla nielicznej wybranej grupki; wspaniałych ferii!
Sophija

6 komentarzy:

  1. Koniki (czy konik...) ładne(-y). i tyle, bo się nie znam xD

    Co do tej pogody w Krakowie to nie jestem pewna, bo jak się patrzę przez okno, spać mi się chce. Czyli zła pogoda ;<

    Pozdrawiam cieplutko i czekam na JAKIEŚ OPOWIADANIE.

    OdpowiedzUsuń
  2. Drugie zdjęcie jest świetne. Tutaj w Krynicy niestety poza trasą śniegu nie uświadczysz, ale i tak wzięłam Zenkę . Dlaczego wy wszyscy nie lubicie geografii? Jak widzisz dodałam strony i blogi, więc zapraszam Cię do dorzucenia swoich. Trzeba się będzie zdzwonić, albo posiedzieć na czacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie ;). Co do geografii: mam obecnie 12 typów jezior (z przykładami Polska i świat) dochodzą morza, rzeki itp oraz ok 20 definicji, które nie wnoszą nic nowego. Już zaczynam przez to lubić fizykę -,-. Wiem, póki co czytuję twoje opcje, jak coś znajdę to dodam :P

      Usuń
  3. Mój Magnum pozdrawia Wasze Magnumy :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję Magnuma ,zastanawiam się nad nim ,ale coś chyba nie jest w moim guście ;)
    Pozdrawiam - n/n

    OdpowiedzUsuń