5 września 2013

Stajnia i breyery

Witajcie ponownie!
Dziś długa notka, ponieważ jestem chora i mam czas.Oczywiście rozłożyłam się po wf. Ale do rzeczy!

Po pierwsze stajnia. Zaczęłam ją robić jakieś 2 lata temu i skończyłam w te wakacje. Nie jest to żadne architektoniczne arcydzieło, ale ja jestem z niej bardzo dumna.



                                                                    Zamknięcie.

Tym zakładam okna, żeby się nie otwierały.



Stojak na siodło.
Poza tym biorę udział w konkursie u Capricorn.

A teraz mogę już oficjalnie powiedzieć : oto Sato!

Jak to Sophija trafnie określiła - im dłużej się na niego patrzy, tym piękniejszy się zdaje. Producent napisał: Właściciel żywego konia Sato April Wayenberg z Blazing Colours Farm powiedział "Ten koń jest spełnieniem marzeń o koniu, każdej młodej dziewczyny".W rzeczywistości, jak i w postaci odwzorowanej figurki, ten koń jest usposobieniem piekna. Niech zdjęcia mówią same za siebie!
                                                           Kantarek robiony własnoręcznie z aksamitki.
                                 


A teraz czas na Big Chex to Cash czyli Czesława. Czesiek ma swój urok, choć bardziej mi się podoba mi jego lewa strona. Ale niebieskie oko też ładnie wygląda. Jasna grzywa dodaje mu lekkości. Ma bardzo piękną maść.  Tworzy zgrany tandem z Larym ( O'Leary's Irish Diamond). Chłopcy od razu się zaprzyjaźnili.Czech także dostał kantar. Zamierzam doszyć kilka kolorowych pasków.





Jak już mówiłam, zakupiłam SM w londyńskim Hamleysie. Wybór był tam niezbyt wielki, ale za to praktycznie same wycofańce (szkoda, że wtedy o tym nie widziałam). Włąściwie to zakupiłam dwie figurki - dla siebie i dla Sophiji. Sophija dostała Quaterka na moldzie Standing Stock horse:
źródło: klik
Ja natomiast zakupiłam hanowera na moldzie Standing Throughbred - Big Bena. Figurka jest bardzo ładna, obawiam się więc, że moje postanowienie zbierania wyłącznie Tradów legło w gruzach.

Na dziś to tyle. W najbliższym czasie postaram się dodać coś o czerwcowej paczce i może coś o orkach
M
P.S. Dziś przyszła Tenebris czyli breyer Elvis Bear. O  niej też planuję notkę.

5 komentarzy:

  1. Gdy byłam w Lomdynie, także odwiedziłam hamleys ;)

    Zdjęcia bardzo ładne, a klasa miała rację, że rozłożyłaś się po WF… Jak my cię znamy ;)

    I teraz info na temat szkoły:
    1. Z pol. doszły już inf o olimpiadzie (8 lektur ;_;)
    2. Kółko z hist. jest w pon. o 8:10, więc może bd chodziły na te dla podst. w czwartki o 8:10, co?

    Pozdrawiam ^.^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OK, mogą być czwartki. Ja też Cię pozdrawiam. Przekaż też pozdrowienia całej klasie. Wrócę jak najszybciej.

      Usuń
    2. Zmiana planów... Nie możemy we czwartki. W poniedziałki (JEST POLSKI!) tylko.

      Usuń
  2. Fajna stajnia i breyery ;) Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń