8 września 2013

Skąd mój nick - czyli coś o Malii.

Witajcie!
Niestety, w domu będę siedzieć jeszcze co najmniej tydzień - zapalenie oskrzeli. Zajmę się więc blogiem. Już zaczęłam uzupełniać zakładki.

Zanim napiszę notkę o paczkowej gromadce (nie zapomniałam o tym!), zacznę nowy cykl. Otóż jak pewnie wiecie interesuję się waleniami i sirenami, w co wciągnęłam także Sophiję. Będę Wam w nim przybliżała (może Sophija także) gatunki oraz pojedyncze osobniki, zachowania, budowę i takie inne. Innymi słowy:
ponudzę Was trochę :-).Artykuły te będą umieszczane w zakładce wale. 

Zacznijmy od mojej ulubionej oreczki, Malii.

Podstawowe informacje:
Płeć: samica
Rodzice: Taima* i Tillikum
Data urodzenia: 12.03.2007r.
Miejsce urodzenia : Seaworld Orlando
Obecne miejsce przebywania: jak wyżej
Znaczenie imienia: "oaza spokoju" po hawajsku

Malia to młoda samica. Jest 3 dzieckiem Taimy* i Tillikuma, niestety ostatnim żywym tej pary. Obawiano się, że jej matka będzie agresywna w stosunku do niej, lecz po trudnych początkach wszytstko wróciło do normy. Mała szybko zaprzyjaźniła się z ojcem oraz z dorosłymi samicami Katiną i Takarą oraz ich dziećmi - samczykiem Truą i samiczką Nalani. Pomogła Trurze podnieść się po wyjeździe matki.
Niestety, wkrótce potem sama przeżyła podobny dramat. 6.6.2010r. podczas porodu umarła jej matka. Po tym wydarzeniu Kalina* zaczęła się opiekować Malią, lecz sama odeszła pod koniec roku. Malia musiała się więc stać bardziej samodzielna.
Malia jest bardzo inteligentną orką. Mimo młodego wieku zna już wiele sztuczek. Dalej bawi się z Nalani i Truą, jednak potrafi "dać im po głowie".Często zaczepia gości parku.

* - orka odeszła

Malia może się mylić z Truą i Nalanii, ponieważ jest w podobnym wieku. Jednak jej plamki oczne są bardzo długie i cienkie, co odróżnia ją od reszty. Prawa plamka ma jedno wycięcie, a druga dwa. Płetwa grzbietowa Malii jest prosta


Mała Malia z Taimą*.
Zabawy z Truą.
Z Nalani.

Zdjęcia z ::klik

informacje:klikklik,klik i z głowy
Wiem, że dużo nowych imion, ale jak będziecie czytać regularnie, to wszystko skojarzycie.
Następna notka już o paczce.
Cześć!
M




5 komentarzy:

  1. Heh… A o czym Malia by pisała, jeśli nie o sobie :P

    Lecz się kobieto, lecz. Bo ja cb nie ma, od razu spada IQ naszej klasy :D Mówię serio, Igor nie wiedział kiedy był chrzest polski =,=

    Pozdrawiam <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym kiedyś pogłaskać delfina... lub orkę. Ale w Polsce to niemożliwe, nie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie. Ma być ponoć delfinarium na Śląsku, ale kiedy to nie wiadomo. Pływałam z delfinami i jest wspaniałe uczucie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Twoje zdjęcie zostało przyjęte :) posłałam mail.

    OdpowiedzUsuń