10 stycznia 2014

Białuchy

 Czyli o mieszkańcach błękitnego bezmiaru oceanu. 


Witajcie!
Ponieważ po raz pierwszy widzę się z wami w 2014 wstawię (muszę przyznać, że z opóźnieniem) kalendarz - linki do zdj. bd na dole; nie mogłam znaleźć żadnego odpowiedniego kalendarza (odpowiedni - rozumie się samo przez się, zawierający psy; konie lub orki i stosunkowo bardzo mało zielonego; od roku usiłuję zlikwidować ten kolor w moim pokoju z mizernym skutkiem), więc dokonałam kilku subtelnych zmian w kalendarzu przedstawiającym Tatry... oto efekt końcowy:


Teraz pora przedstawić wam białuchy - wale białe (pieszczotliwie i nieoficjalnie białuszki), o łacińskiej nazwie Delphinapterus leucas. Nie należą do specjalnie zagrożonych wali, więc nie mamy się w ich przypadku szczególnie czym przejmować. Posiadają swoją bardzo charakterystyczną w rodzinie cetacea cechę - białą barwię skóry (o ile mnie pamięć nie myli poza białuchami zdarzają się jedynie białe humbaki, ale łatwo odróżnić te dwa gatunki przez ogromną rozbieżność gabaretów ;) - oczywiście humbaki mierzą do 16m, czyli dużo więcej od białuch, o czym dowiecie się za moment). Wale białe nietypowy kolor zawdzęczają niezdolości do wytwarzania ciemnego barwnika - melaniny.

Jednak nic nie jest w naturze aż tak banalne. Każda białucha rodzi się szarawa, a biały kolor skóry przychodzi stopniowo z wiekiem (ok pięcioletnia białucha jest już kompletnie biała - zdj. powyżej).

Wale białe osiągają średnio 3 - 5,5 m, dochodząc do wagi ok 1100 - 1900 kg (naprawdę nie pomyliłam ilości zer). Co do długości ich życia informacje są bardzo rozbieżne - wcześniejsze źródła podają, że białuchy rzadko przekraczają wiek 30 lat, za to nowsze (oraz bardziej pewne dane) informują nas, że przeciętna długość życia białuchy to 70/80 lat.
Posiadają niezwykłe zdolności echolokacyjne (brzmi mądrze - chodzi o sposób polowania i nawigacji wykorzystywany przez delfinowate, nietoperze itp - wysyłają "przed siebie" krótko trwający o wys. częstotliwości dźwięk, fale odbijają się od np. ryby i nadawca fali już wie, gdzie znajduje się "nieznany obiekt" - w moim przypadku ryba), teraz to samo pojęci graficznie, bo tak najłatwiej zrozumieć:
Najbardziej zasłynął samiec z seaworld San Diego. Pracownicy oceanarium od dawna słyszeli głosy do złudzenia przypominającą rozmowę dwójki ludzi, stojących jednak na tyle daleko, że nie dało się odróżnić słów. Zignorowali to, ponieważ naprawdę wiele osób mogło znajdować się w pobliżu, aż do czasu, gdy pewien nurek podczas nurkowania w basenie białuch usłyszał niewyraźny rozkaz "out!'. Posłuchał rozkazu i wyszedł z basenu. Problem był tylko jeden - nikt go nie wzywał. Przeprowadzono dogłębne badania i na światło dzienne wyszła niesamowita umiejętność jednego z mieszkańców seaworldu. Siedmioletniemu samcowi już wielokrotnie powtarzano komendy, zanim sam zaczął je wydawać. Była to dla niego zwyczajna drobnostka - ot tak naśladować naszą mowę.
Z czasem jednak wyrósł z tej zabawy i obecnie zajmuje się pływaniem po basenie, jak przystało dojrzałej białuszce; widocznie uznał naśladowanie mowę ludzi za świetną zabawę, z której wyrasta się w pewnym wieku...
Ze względu na wydawane przez nie odgłosy rybacy nazywają białuchy kanarkami morskimi.
A teraz kilka moich ulubionych zdjęć białuch:

 Mam nadzieję, że nico przybliżyłam wam ten gatunek!
Muszę jeszcze do tematyki wali dodać ładny cytat (z cytatów.info użytkownika Douglasa Adamsa) o delfinach i ludziach:  Na przykład na pla­necie Ziemia ludzie uważali, że są in­te­ligen­tniej­si od delfinów, tak dużo bo­wiem do­kona­li – stworzy­li koło, No­wy Jork, woj­ny i tak da­lej – del­fi­ny zaś nie ro­biły nic po­za buszo­waniem w wodzie i leżeniem brzuchem do góry. Del­fi­ny uważały na od­wrót: że to one są znacznie in­te­ligen­tniej­sze od ludzi – i to z tych sa­mych powodów. 
  

Jeszcze na koniec zdecydowanie spóźnione, ale zawsze jest, mój pierwszy przedstawiciel z firmy buliland - Sirra (od greckiego poleis - nie miałam lepszego pomysłu) podsumowanie części książek, które miałam przyjemność przeczytać w tamtym roku...

Do zobaczenia za 2 tygodnie - ukarze się dalsza część o Camelot.
Miłego weekendu i pozytywnego zaskoczenia przy klasyfikacji śródrocznej dla wszystkich uczniów!!
Sophija



PS.Obiecałam dodać linki do wszystkich zdjęć:
1.kalendarz:
(zdj. manat florydzki) http://www.national-geographic.pl/drukuj-artykul/manaty-gatunek-zagrozony/
(zdj. delfin commersona) http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Commdolph01.jpg
(zdj. orki) http://www.123rf.com/photo_5429823_killer-whale-jumping-out-of-the-blue-water-orcinus-orca.html
http://www.montereybaywhalewatch.com/PhotoGalleries/KillerWhales/pages/80530YoungKillerWhaleLeapingTK17.htm
http://tranquil-orca.deviantart.com/art/Orca-s-Forever-21524351
(zdj. białego humbaka) http://www.earthtimes.org/encyclopaedia/environmental-issues/humpback-whale-megaptera-novaeangliae/
 (zdj. narwal) http://www.fromquarkstoquasars.com/the-mysterious-narwhal/
 (zdj. diugoń) http://www.conservenature.org/learn_about_wildlife/marine_mammals/dugong.htm
2.Zdjęcia białuch:
http://www.nerdnirvana.org/tag/beluga-whale/
http://www.canada.com/story.html?id=ff0e0fd5-04a5-45ce-accc-859b9c754296
http://worldwildlife.org/species/beluga
http://seemorepictures.blogspot.com/2012/11/heart-shaped-bubble-from-beluga-whale.html


13 komentarzy:

  1. Ładny ten kalendarz. Bardzo ciekawie wyszedł. :)
    Ja jeszcze żadnego przedstawiciela firmy Bullyland nie posiadam, bo nie znalazłam odpowiedniego konika do kolekcji.
    Artykuł o białuchach ciekawy, ładne zdjęcia. :)

    Pozdrawiam, Karo ;)
    [fantome.bloog.pl]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, bardzo subtelna zmiana xD.Gdybyś nie napisała, że przerobiłaś Tatry to bym pomyślała, że od razu taki "morski" kupiłaś.
    Bardzo lubię białuchy, mają taki słodki, uśmiechnięty wyraz pyszczka :).Ale z zębami wolałabym się nie spotkać...:P
    Uuuuuuu, widzę "Zwiadowców" i Riordana :D.
    Pozdrawiam
    Aredhel Tasartir
    shadowhorses.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Cytat jest z książki "Autostopem przez Galaktykę" (ang. The Hitchhiker's Guide to the Galaxy) – pierwszej powieści z humorystycznego cyklu science fiction Douglasa Adamsa.

    To zdjęcie z zębami wywołuje ciarki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :), a białuchy są BARDZO przyjacielskie :D. Może nie warto ich rozdrażniać... ale to nie orka, która zawsze może urwać Ci głowę :/ (niestety smutna i realna historią, którą Malia zapewne kiedyś napisze).

      Usuń
  4. Z książkami nie próżnowałaś :) Białuchy są niezwykle urocze. Urzekają mnie te białe przyjacielskie pyszczki.
    Pozdrawiam
    stadninaschleich.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie jest jakiś tam biały humbak! To jest Migaloo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, zdecydowanie nie jakiś tam, bo mam wszędzie (komórka, pokój, laptop) jego zdjęcia, ale przepraszam Malio ;).

      Usuń
  6. Kalendarz jest ekstra xD

    Wow, też masz gigantyczną wiedzę o morskich gigantach ^^ Białuszki ^^ Najsłodszy jest ten, co go gość butelką karmi ^^

    Jakbyś chciała, to u mnie jest nowa notka :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też uważam, że to zdj jest wspaniałe! Ale gdyby nie Malia do dziś nic bym nie wiedziała o walach :D

      Usuń
  7. Ja tu widzę mojego kochanego Percy'ego <33 Świetny gust ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miki, może napisałabyś coś o obozie herosów? Bo to ładny temat <3, a ostatnio nie widziałam wiele twoich rozdziałów!

      Usuń
  8. What's up, all the time i used to check webpage posts here early in the morning, since i love to gain knowledge of more and more.


    Here is my web page ... wow ()

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Well, we publish posts on Saturday or Sunday night, because we simply have less time :). But don't worry we won't stop posting!

      Usuń